Tak! Wreszcie coś się dzieje w pojemniku z pitają, czyli po łacinie Hylocereus undatus. Jest to smoczy owoc, o którym już pisałem w oddzielnym poście. Ten z kolei jest po to, aby Wam pokazać jakie zmiany zachodzą w tym kaktusie.
Mój największy "smoczy kaktus" właśnie się rozkrzewia. Bardzo się z tego faktu cieszę, ponieważ to znaczy, że już się rozwija na poważnie! Drugą zmianą są korzenie powietrzne, które powoli wyrastają. Hylocereus undatus jest kaktusem, który się wspina i pnie po innych roślinach (w środowisku natruralnym) za pomocą tych właśnie korzeni powietrznych. Są mu one również potrzebne do pobierania wilgoci z powietrza.
Jak się mają Wasze kaktusy?
Follow my blog with Bloglovin
Follow my blog with Bloglovin
Super, cieszę się że malutki rośnie. Pozdrawiam ciepło:] www.wpuszczonawmaliny.blogspot.com :]
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze urosnie duzy :) Pozdrawiam :))
UsuńMoja mama "miała rękę" do kwiatów i z nimi rozmawiała...kiedyś się oczywiście z tego śmiałam...teraz niekoniecznie ;-)
OdpowiedzUsuńDomyślam się, że pięknie rosły;) Osobiście traktuję roślinę jak istotę żywą.... Koty też nie mówią, ale nikt się nie śmieje z osoby mówiącej do kota :) wystarczy trochę inaczdj spojrzeć na świat :))
UsuńWygląda naprawdę pięknie. Kiedyś miałam przyjemność podziwiać jak smoczy owoc rośnie. Mój chłopak go zasadził ale wyglądał inaczej miał sporo "kaktusowych odnóg" i cieniutkich wąsów ale i tak wyglądał uroczo :)
OdpowiedzUsuńWow! Zazdroszczę takich przeżyć :) Mój jest jeszcze dość młody, więc nie ma tak dużo tych "kaktusowych odnóg". Hyloceureus undatus jest kaktusem pnącym, czyli w przyszłości będzie mieć dużo wąsów :) pozdrawiam!
Usuń